Krzysztof Kozdronkiewicz: Ostatnia szansa na odpoczynek

- W sobotę trener zaordynował zawodnikom odpoczynek, bo to jest praktycznie ostatni taki dzień, kiedy mogliśmy sobie pozwolić na dzień odpoczynku. Teraz czeka nas maraton meczów, gdzie nie ma możliwości na danie nawet jednego dnia odpoczynku - mówi masażysta ComArch Cracovii.
- Czy zawodnicy czują już w kościach
styczniowy maraton meczowy i masz przez to więcej pracy?
- Zawodnicy prezentują
się bardzo dobrze. Nie odczuwają jakiegoś większego zmęczenia związanego z
większą dawką meczową. Na szczęście ostatnie mecze obyły się bez kontuzji czy
urazów. Ja w związku z tym nie mam dużo więcej pracy - ot, tyle, co zwykle. Oczywiście zmęczenie
zawodników jest na bieżąco monitorowane.
- Jak wygląda mikrocykl treningowy przy
takim terminarzu spotkań?
- Po czwartkowym meczu
drużyna miała w piątek tylko lekkie zajęcia na lodzie i odnowę biologiczną. W
sobotę trener zaordynował zawodnikom odpoczynek, bo to jest praktycznie ostatni
taki dzień, kiedy mogliśmy sobie pozwolić na dzień odpoczynku. Teraz czeka nas
maraton meczów, gdzie nie ma możliwości na danie nawet jednego dnia odpoczynku.
Ten jeden dzień odpoczynku na pewno się chłopcom przyda, bo w niedzielę
wieczorem wracamy do treningów.
- Czy poprawia sie sytuacja kadrowa jeśli
chodzi o kontuzje?
- Mamy jeszcze dwóch
rekonwalescentów - Arona Chmielewskiego i Nicka Sucharskiego. Obaj powinni
wrócić do gry do 10 dni. Szybko wracają do zdrowia. Pierwszy do dyspozycji
trenera powinien być Aron, bo Nick doznał jednak poważnego skręcenia stawu
skokowego. Proces rehabilitacji w obu przypadkach przebiega prawidłowo.
- Czy trzeba specjalnie mobilizować
zawodników przed najbliższymi meczami?
- Nie, atmosfera w drużynie jest
bardzo dobra. Wszyscy są maksymalnie skoncentrowani i pałają chęcią zwycięstwa
w każdym meczu. I tak najważniejsze jest dla nas zawsze najbliższe spotkanie.