Jozef Mihalik: Ważne, by znaleźć się w finale

    26.02.2009
    Jozef Mihalik: Ważne, by znaleźć się w finale
    Jozef Mihalik był jednym z ojców wczorajszego sukcesu. Słowacki napastnik zdobył dwie bramki, a Comarch Cracovia wygrała z Energa Stoczniowcem 5:0!<br><br>
    - Wydaje się, że idealnie trafiłeś z formą…
    - Wcześniej mi nie wpadało, a teraz zaczęło. Dobrze się czuję fizycznie. Pod koniec sezonu dyspozycja zawsze powinna być najwyższa.

    - Zdobyłeś dwie bardzo ładne bramki…
    - Dwa razy dostałem świetne podania do jazdy, do wyjścia na idealną pozycję.

    - Szczególnie efektowne było drugie trafienie, gdy minąłeś dwóch graczy i zmyliłeś Przemysława Odrobnego…
    - Zamarkowałem podanie, przez co obrońcy nie spodziewali się, że pójdę sam. To jednak również zasługa podających, bo gdy otrzyma się świetne zagranie, to z krążkiem da się zrobić wszystko.

    - Jesteście już po dwóch meczach. Było ciężko?
    - Początki obu spotkań były bardzo ciężkie. Stoczniowiec dużo jeździł, dogrywał, grał ciałem. Potem jednak dochodziliśmy do głosu i zdobywaliśmy bramki.

    - Teraz przed wami dwa spotkania w Gdańsku. Będzie potrzebne piąte w Krakowie?
    - (śmiech) Trudno powiedzieć. Na pewno będzie bardzo ciężko, bo jednak drużyny na swoich lodowiskach z reguły prezentują się bardzo dobrze. W Gdańsku jest duża hala, na którą przyjdzie mnóstwo kibiców. Jeżeli jednak zagralibyśmy tak jak wczoraj, to myślę, że wszystko jest możliwe. Jestem jednak zdania, że to nieważne, czy uda się awansować po czterech, czy po pięciu, sześciu meczach. Ważne, by znaleźć się w finale.

    Rozmawiał Dariusz Guzik

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ