Jacek Szopiński: Pomimo tego, iż nie byliśmy faworytem, to nie przestraszyliśmy się rywala

Pasy w pierwszym pojedynku Ćwierćfinału Play-Off THL przegrały po dogrywce z Re-Plast Unią Oświęcim 2:3. Spotkanie ocenił drugi trener krakowian, Jacek Szopiński.
Jacek Szopiński: Na pewno pomimo tego, iż nie byliśmy faworytem, to nie przestraszyliśmy się rywala i przyjechaliśmy tutaj z wielką wolą zwycięstwa. Było ono bardzo blisko, na wyciągnięcie ręki. Gdzieś jednak zgubiły nas kary, w szczególności w dogrywce. Pierwsze osłabienie co prawda udało nam się jakoś przetrzymać, ale w drugim już niestety zabrakło szczęścia. Tu jednak jest już siła 4 na 3, gdzie trudno się bronić.
I stało się – przegraliśmy mecz, który w zasadzie rozgrywaliśmy dosyć dobrze. Prowadziliśmy w pewnym momencie 2:1. Wyrównanie też nie nastąpiło w jakiejś klarownej sytuacji, gdyż uważam, że mogliśmy się lepiej popisać w kryciu. Później spotkanie szło „cios za cios”, zarówno jeden, jak i drugi zespół mógł zwyciężyć. A w dogrywce błędy są niewybaczalne, bo gra się do złotego gola. A w naszym wypadku te kary niepotrzebne zabrały szansę na zwycięstwo.