Hokeiści i piłkarze zrobili "Szlachetną Paczkę"

- Wybraliśmy rodzinę, która mieszka w piątkę w jednym pokoju. Poza artykułami spożywczymi, słodyczami oraz środkami czystości chcemy kupić im również kuchenkę gazową oraz szafę - mówił tuż przed rozpoczęciem zakupów Sławomir Szeliga.
Piłkarze podzielili się na dwie grupki: Adam Marciniak oraz Sławomir Szeliga kupowali rzeczy codziennego użytku, a Marcin Kuś z Krzysztofem Pilarzem byli odpowiedzialni za ubrania oraz artykuły niezbędne dla najmłodszego członka rodziny - kilkunastomiesięcznego chłopczyka - Sam mam dzieciaka w podobnym wieku, więc z zakupami tego typu nie miałem żadnych kłopotów - mówił bramkarz Cracovii.
- Z tego co udało nam się dowiedzieć to rodzina, której pomagamy kibicuje Cracovii, dlatego dostaną od nas jeszcze piłki, koszulki z autografami oraz buty do grania. Powstał też fajny pomysł, aby zaprosić ich na nasz mecz - dodał Adam Marciniak.
W tym samym czasie co piłkarze zakupy robili hokeiści Comarch Cracovii. Mistrzowie Polski, których reprezentowali: Daniel Laszkiewicz, Damian Słaboń, Rafał Radziszewski oraz Petr Dvořak, wybrali do pomocy rodzinę z dwójką dzieci - Na liście zakupów, dostarczonej nam przez organizatorów akcji, widnieją przede wszystkim ubrania oraz zabawki, ale na pewno coś jeszcze wymyślimy - uśmiechał się Daniel Laszkiewicz.
- Jeżeli chodzi o kupno zabawek to mamy ze sobą eksperta, moja córka jest na bieżąco ze wszystkimi nowościami - śmiał się z kolei Rafał Radziszewski, który zabrał ze sobą córeczkę Sandrę.
Na koniec piłkarze wybrali się do salonów Mix Meble oraz Mix Electronics, gdzie kupili odpowiednio szafę oraz kuchenkę gazową - To był dość intensywny dzień, ale było warto - wyznał Marcin Kuś.
PS