Erik Němec: W Szwecji chcemy cieszyć się grą
- Po ligowym maratonie zmęczenie zaczęło mocno nam doskwierać. Teraz mamy chwilę przerwy i to bardzo nam się przyda. W Szwecji chcemy cieszyć się grą i pokazać najlepszy hokej na jaki nas stać. Nie codziennie gra się przecież przeciwko takiej drużynie jaką jest Färjestad - mówi napastnik Pasów Erik Němec.
Eric, w ostatnim meczu pokazaliście wysoką formę i musisz przyznać, że GKS Tychy praktycznie niczym wam nie zagroził?
Muszę przyznać, że to prawda. Niemal cały czas to my byliśmy stroną przeważającą i to był dla nas dość łatwy mecz. Graliśmy dobrze od początku do końca, a tyszanie nie pokazali zbyt wiele.
Skąd u Was taka zwyżka formy? Praktycznie z dnia na dzień całkowicie zmieniło się oblicze drużyny, która zaczęła wygrywać i momentalnie awansowała do czołówki tabeli?
Myślę, że w końcu odzyskaliśmy tak długo wyczekiwany spokój i wszystko zaczęło się kleić. Kiedy do zespołu przychodzi wielu nowych graczy potrzeba czasu by wszystko się ułożyło i zgrało. Wiedzieliśmy, że ten moment prędzej czy później nadejdzie i złapiemy wspólny język na tafli, co z kolei przełoży się na coraz lepsze wyniki. Wierzę, że będzie tak dalej.
Od kilku już spotkań grasz na pozycji obrońcy, a jednak wspólnie z Martinem Kasperlikiem jesteś liderem strzelców w naszej drużynie. Widać, że ta pozycja Ci służy?
Dokładnie tak, lubię być obrońcą i może tak już zostanie na stałe? (śmiech). Mówiąc jednak poważnie to zawsze staram się wykonywać polecenia trenera i grać tam gdzie mnie ustawi. Cieszę się jednak, że nie zapomniałem jak się strzela gole i w ten sposób mogę pomóc drużynie nie tylko strzegąc dostępu do własnej bramki, ale też niepokojąc rywali w ataku.
Otrzymaliście teraz wolne od trenera. Z pewnością krótki odpoczynek bardzo wam się przyda?
Przez ostatni miesiąc mieliśmy istny hokejowy maraton i to zmęczenie mocno zaczęło nam doskwierać. Taka krótka przerwa bardzo nam się przyda. Musimy na chwilę odpocząć od siebie i hokeja, by nabrać sił przed kolejnymi ciężkimi meczami. Ja ze swej strony niezmiernie cieszę się, że chociaż na krótko, ale odwiedzę swój dom i w końcu spotkam się z rodziną.
Z pewnością nie możecie się już doczekać meczu z Färjestad?
W Szwecji chcemy przede wszystkim cieszyć się grą i pokazać najlepszy hokej na jaki nas stać. Chcemy, by towarzyszyła nam radość, że możemy znaleźć się w takim miejscu i zmierzyć się z tak utytułowanym rywalem. Nie codziennie gra się przecież przeciwko takiej drużynie jaką jest Färjestad.