Dawid Musioł: Popełniliśmy jeden błąd więcej od rywali

  • Wywiady
26.08.2020
Dawid Musioł: Popełniliśmy jeden błąd więcej od rywali

- Było to dobre i szybkie spotkanie z obu stron. Musimy wyciągnąć wnioski, by w sezonie zjeżdżać z tafli w glorii zwycięzców - ocenił przegrany 3:4 sparing z GKS Tychy, strzelec pierwszego gola dla Pasów Dawid Musioł.

Hokeiści Cracovii tydzień po zwycięstwie 2:1 w Sanoku z miejscowym STS udali się do Tychów na drugi przedsezonowy pojedynek. Rywalem tegorocznych Finalistów Pucharu Kontynentalnego był zespół aktualnych mistrzów Polski. 

Spotkanie lepiej rozpoczęli zawodnicy GKS-u, którzy po strzale Jarosława Rzeszutki objęli prowadzenie już w 4. minucie. Na wyrównanie przyszło czekać hokeistom Pasów aż do drugiej tercji, kiedy to  wykorzystując osłabienie rywali po karze Szymona Marca, do siatki trafił Dawid Musioł. 23-letni defensor w zamieszaniu podbramkowym dobił uderzenie Sebastiana Brynkusa i warto podkreślić, że w poprzednim spotkaniu również wynik otworzył defensor Damian Szurowski.

Niestety nasi hokeiści nie cieszyli się zbyt długo z prowadzenia, bowiem niespełna minutę później drugiego gola dla swojej drużyny zdobył Michael Cichy. Nie minęło sto osiemdziesiąt sekund, a ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie złotych medalistów mistrzostw Polski z ubiegłego sezonu i sytuacja Pasów zrobiła się niezbyt ciekawa. Z dobrej jednak strony pokazał się nasz pierwszy atak, a na listę strzelców wpisał się Erik Nemec.

Czeski center wykorzystał błąd tyskiej defensywy i w osłabieniu z okolic bulika wpakował gumę do siatki. Ostatecznie to jednak podopieczni trenera Krzysztofa Majkowskiego mogli cieszyć się ze zwycięstwa, mimo ambitnej postawy naszej drużyny i gola kontaktowego Filipa Drzewieckiego. O ocenę spotkania poprosiliśmy strzelca pierwszego gola dla Comarch Cracovii, Dawida Musioła.

- Myślę, ze było to dobre i szybkie spotkanie w wykonaniu obu drużyn. Popełniliśmy o jeden błąd więcej niż przeciwnik i dlatego przegraliśmy. Trzeba wyciągnąć wnioski z tego spotkania przedsezonowego, aby w meczach o stawkę popełniać mniej błędów niż przeciwnik i zjeżdżać z lodu w glorii zwycięzców. Teraz wracamy do Krakowa przygotować się na następny sparing z Podhalem Nowy Targ, żeby nasza gra wyglądała z dnia na dzień coraz lepiej – ocenił zawodnik.

Mecz z nowotarskimi „Szarotkami” odbędzie się w czwartek 27 sierpnia o godz. 17 na lodowisku przy Siedleckiego 7 w Krakowie. Spotkanie nie będzie jednak otwarte dla publiczności. Zapraszamy do śledzenia naszej strony internetowej oraz mediów społecznościowych.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ