David Zabolotny: Początek meczu nie ułożył się po naszej myśli

  • Wywiady
23.09.2022
David Zabolotny: Początek meczu nie ułożył się po naszej myśli

David Zabolotny w Oświęcimiu rozegrał swój premierowy mecz w sezonie. Niestety Pasy musiały uznać wyższość miejscowej Re-Plast Unii, doznając porażki 2:5. - Początek pierwszej tercji nie ułożył się po naszej myśli, rywale strzelili dwie szybkie bramki, przez co od razu ciężej się grało. W drugiej odsłonie zdobyliśmy kontaktowego gola, ale nie udało się pójść za ciosem - mówi 28-letni bramkarz.

David, z Oświęcimia wracamy bez punktów. Co było tego przyczyną?

Jechaliśmy do Oświęcimia z wielką chęcią zwycięstwa, bardzo chcieliśmy zmazać plamę po porażce w Toruniu i wrócić na właściwe tory. Początek pierwszej tercji nie ułożył się niestety po naszej myśli, oświęcimianie strzelili dwie szybkie bramki przez co od razu ciężej się grało.

Ciężko było się pozbierać po tych dwóch golach?

Uważam, że zareagowaliśmy na to bardzo dobrze i długo ich nie rozpamiętywaliśmy. Po pierwszej tercji powiedzieliśmy sobie kilka mocniejszych słów i dało to efekt w postaci bardzo dobrej drugiej odsłony w naszym wykonaniu. Strzeliliśmy gola kontaktowego, lecz nie udało nam się pójść za ciosem, czego następstwem była niepotrzebna trzecia bramka do szatni. W ostatnich dwudziestu minutach Oświęcim zagrał dobrze z tyłu, wykorzystał przewagę i dowiózł korzystny wynik do końca.

Jak oceniasz swój premierowy mecz w tym sezonie?

Zazwyczaj jestem w stosunku do siebie krytyczny i żadnego przegranego meczu nie zaliczam do udanych. Na pewno tracąc cztery bramki ciężko myśleć o wygranej, a szczególnie w tym sezonie, gdzie liga jest bardzo wyrównana. Uważam ze każda drużyna aby myśleć choćby o punkcie nie może dać sobie strzelić więcej niż dwie, maksymalnie trzy bramki.

Co zatem musicie poprawić w swojej grze, by myśleć o korzystniejszych wynikach w następnych meczach?

Ciężko mówić co musimy poprawić. Mamy w drużynie bardzo dobrych hokeistów, każdy z osobna wie co i jak należy zrobić lepiej. Bardzo jest nam potrzebne zwycięstwo, pomoże to nam powrócić na właściwą drogę. Zrobimy wszystko, aby udało się to już w niedziele w Krakowie.

W tym sezonie twoim konkurentem do miejsca w bramce jest Rok Stojanovič. Jak wam się współpracuje?

Z Rokiem dogadujemy się bardzo dobrze, zdrowo konkurujemy oraz wspieramy się nawzajem w szatni, na treningach i na meczach.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ