Damian Kapica: Sentymenty trzeba odłożyć na bok

Przed jutrzejszym spotkaniem z Tatryski Podhalem Nowy Targ, napastnik Comarch Cracovii Damian Kapica opowiedział o przygotowaniu zespołu do spotkania, a także wyjawił kto rozpracowywał rywala i dlaczego nie lubi dni wolnych od treningów.
Już jutro mecz z Podhalem Nowy Targ, czyli drużyną, która jest Ci zapewne szczególnie bliska.
-Z jednej strony tak, a z drugiej nie motywuje się jakoś inaczej niż zwykle. Trzeba po prostu wyjść i wygrać ten mecz, a nie myśleć o kolegach po przeciwnej stronie. Sentymenty trzeba zachować dla siebie, a drużynie dać z siebie wszystko.
Ostatnie dni zahamowały trochę tę ligową karuzelę. Mimo treningów udało się trochę odpocząć?
-Trudno mówić o odpoczynku, gdy cały czas się trenuje. Na większe przerwy możemy liczyć tylko w przerwie świątecznej, czy po sezonie. Ale to fakt - dzięki temu, że nie graliśmy we wtorek, mieliśmy dzień wolny w poniedziałek.
Który ty spędziłeś trenując strzały na lodowisku przy Siedleckiego!
-(śmiech) Niektórzy lubią mieć wolny dzień, ja w tym intensywnym okresie za tym nie przepadam. Staram się nie odpoczywać - lepiej się czuje, gdy mam kontakt z lodem przez chociaż 20-30 minut każdego dnia.
Jutrzejszy rywal już jest rozpracowany?
-Tak, rozmawialiśmy już o Podhalu z trenerem. Także Krystain Dziubiński podpowiedział wiele cennych uwag. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani i grając u siebie musimy wywalczyć 3 punkty.
Rozmawiał Krzysztof Dąbrowa