Damian Kapica: Potrzebujemy zwycięstw

- W meczu z JKH GKS Jastrzębie nogi nie chodziły tak jak powinny. Od meczu z Bytomiem chcemy już jednak zacząć budować formę na fazę play-off i walczyć o jak najwyższą pozycję w tabeli - powiedział napastnik Pasów Damian Kapica po spotkaniu z aktualnym zdobywcą Pucharu Polski.

Pierwszy mecz w 2019 roku nie poszedł po naszej myśli. Jak skomentujesz to spotkanie?

Skomentować mogę to po prostu krótko: Myślę, że nasza forma była iście świąteczna. Trzeba jednak przyznać, że Jastrzębie było na fali, ponieważ z pewnością przygotowywali się na turniej o Puchar Polski, który odbył się pod koniec zeszłego roku. My również ciężko trenowaliśmy i widać było, że nogi nie chodziły tak jak powinny.

Co zadecydowało o tym, że to spotkanie zakończyło się porażką?

Sądzę, że o przegranej zadecydowała trzecia stracona bramka. Udało nam się strzelić na 2:1 i złapaliśmy kontakt. Wtedy ruszyliśmy do ataku, niestety popełniliśmy błąd i sędziowie odgwizdali rzut karny. Michaelowi Łubie nie udało się go obronić i to spowodowało, że gracze z Jastrzębia mogli uspokoić swoją grę. Sądzę, że to przesądziło w głównej mierze o ich wygranej.

Dziś zagrałeś w jednym ataku z nowym zawodnikiem Jaakko Turtiainenem. Jak wam się układa początkowa współpraca?

To są dopiero początki i było ciężko. Jaakko przed meczem odbył z nami zaledwie jeden trening i widać było, że nie jesteśmy zgrani. Coś próbowaliśmy, ale rywale byli lepsi. Na oceny przyjdzie jeszcze czas.

W piątek zmierzymy się z przeżywającą problemy kadrowe Węglokoks Kraj Polonią Bytom. Z pewnością jednak nie można powiedzieć, że trzy punkty przyjdą same?

W tym sezonie nie ma spotkań, w których - kolokwialnie mówiąc - trzy punkty zdobędziemy na „jednej nodze". Z pewnością musimy się dobrze przygotować i już od starcia z Bytomiem zacząć budować formę z myślą o fazie play-off. Potrzebujemy zwycięstw, by walczyć o jak najwyższą pozycję w tabeli, a spotkaniem z JKH troszkę to sobie utrudniliśmy.

Rozmawiał: Łukasz Sikora