Comarch Cracovia - MMKS Podhale Nowy Targ 0:2 (dwugłos trenerski)

Hokeiści Comarch Cracovii przegrali drugi mecz w ćwierćfinałowej rywalizacji z MMKS-em Podhale Nowy Targ i w rywalizacji do trzech zwycięstw przegrywają już 0-2. Zobacz, co po niedzielnym spotkaniu powiedzieli trenerzy obu zespołów.
Marek Ziętara (MMKS Podhale): - Wygraliśmy kolejne spotkanie w Krakowie i to nas bardzo cieszy. Powiem wprost: z przebiegu całego meczu kluczem do zwycięstwa były trzy rzeczy. To dyscyplina taktyczna w grze obronnej, pewna gra Raszki oraz ryzyko gry na cztery piątki. Dzięki temu mieliśmy więcej siły w końcówce meczu. Prowadzimy 2-0, ale powtórzę to raz jeszcze: do półfinału awansuje zespół, który wygra trzy mecze. Przed nami jeszcze daleka droga. Chcemy jednak postawić kropkę nad "i" w Nowym Targu.
Rudolf Rohaček (Comarch Cracovia): - Duży wpływ na przebieg dzisiejszego meczu miała szybko strzelona bramka przez gości., Nowy Targ dobrze bronił się w tym meczu. Mieliśmy jednak kilka klarownych sytuacji, ale ta sztuka nam się nie udała. W Play Offach trzeba mieć szczęście, a dziś ono nam niestety nie towarzyszyło. Druga bramka praktycznie sprawiła, że było już po meczu. Przegrywamy 0-2, ale na razie jeszcze nikt nie awansował.
DG