Co słychać u rywali. Dziś czas rozstrzygnięć?

    23.02.2016
    Co słychać u rywali. Dziś czas rozstrzygnięć?
    Po ledwie trzech spotkaniach może być wszystko jasne gdy chodzi o pary półfinałowe w play-off. Najprostsze zadanie wydaje się mieć Mistrz Polski z Tychów.

    Po ledwie trzech spotkaniach może być wszystko jasne gdy chodzi o pary półfinałowe w play-off. Najprostsze zadanie wydaje się mieć Mistrz Polski z Tychów.

    Polonia Bytom - GKS Tychy, czyli gospodarze na straconej pozycji

    Dziś w Bytomiu powinno być już wszystko jasne. Wynik inny niż wygrana wciąż aktualnych mistrzów będzie sporym zaskoczeniem. Ambitni rywale, którzy prawo do gry z tyszanami wywalczyli w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego, w „Stodole" postarają się jednak udowodnić, że forma z ostatniego spotkania nie była przypadkowa. Po pierwszym, dość jednostronnym pojedynku, wygranym przez GKS 3:0, w drugim „Królowie Śląska" prowadzili już 4:0. W końcówce jednak bytomianie potrafili strzelić dwukrotnie, dając Stefanovi Zigardyemu sporo pracy. Mimo porażki, Polonia zostawiła w Tychach przekaz, że w Bytomiu tanio skóry nie sprzeda. Wszystko jednak wskazuje, że wynik inny niż wygrana gości będzie niesamowitą sensacją.

    Najlepiej punktujący: Jarosław Rzeszutko (1+3), Martin Vozdecky (2+1), Adam Bagiński (2+0) - wszyscy GKS Tychy.

    Unia Oświęcim - Tatryski Podhale Nowy Targ , czyli nie wszystko stracone?

    Podhale na swoim lodzie dwukrotnie udowodniło, że pozycja w czołówce sezonu zasadniczego i udział w finale Pucharu Polski, nie były przypadkowe. „Szarotki" w hali przy Parkowej nie dały szans Unii i w klasyku Polskiej Hokej Ligi, podopieczni Marka Ziętary zasłużenie prowadzą już 2:0. W piątek oświęcimianie przyjęli „ładunek" pięciu bramek, w sobotę - czterech. W obu przypadkach potrafili odpowiedzieć ledwie raz. Trener Josef Dobos w wywiadzie dla publicznego radia mówił jednak: -Wierzę, że jeszcze nie wszystko stracone. W Oświęcimiu postaramy się pokazać z lepszej strony - zapowiadał szkoleniowiec Unii.

    Najlepiej punktujący: Dariusz Gruszka (2+1), Kasper Bryniczka (0+3), Patryk Wronka (1+2) - wszyscy Tatryski Podhale

    Ciarko PBS Bank Sanok - JKH GKS Jastrzębie, czyli Cichy i Szczechura robią różnicę,

    W teoretycznie najbardziej wyrównanej parze wiadomo coraz więcej. Sanoczanie sensacyjnie na wyjeździe dwukrotnie rozbili jastrzębian, a prawdziwym strzałem w „10" okazały się transfery Michaela Cichego i Alexa Szczechury. Dwaj byli zawodnicy Orlika Opole na Jastorze zdobyli w sumie dziesięć punktów, prowadząc drużynę z grodu św. Grzegorza do wygranych 4:1 i 4:2. Dość powiedzieć, że czwarta drużyna sezonu zasadniczego w pierwszym spotkaniu potrafiła odpowiedzieć tylko raz - w ostatniej sekundzie meczu. Tak więc najbardziej zagadkowa para ¼ play-off ma coraz mniej tajemnic. U siebie Ciarko będzie zdecydowanym faworytem.

    Najlepiej punktujący: Michael Cichy (3+3), Alex Szczechura (3+2)- obaj Ciarko PBS Bank Sanok

    (Krzysztof Dąbrowa)

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ