Aron Chmielewski: Będziemy chcieli to wykorzystać

- Na pewno pojedziemy do Jastrzębia z zamiarem zwycięstwa. To ostatni mecz przed przerwą na reprezentację, dlatego też nie ma innej opcji, jak przywieźć do Krakowa trzy punkty - mówi przed piątkowym meczem z JKH GKS-em (godz. 18:00) napastnik Comarch Cracovii, Aron Chmielewski.

Obie drużyny są sąsiadkami w ligowej tabeli - JKH GKS jest trzecie, Comarch Cracovia czwarta, ale różnica między nimi to zaledwie jeden punkt. - Mamy szansę awansować na trzecie miejsce i będziemy chcieli to wykorzystać - deklaruje Chmielewski, który dodaje: - Chcemy zająć miejsce w pierwszej czwórce na koniec sezonu zasadniczego, więc mecze z drużynami bezpośrednio przed nami, lub za nami są szczególnie istotne.

Młody napastnik „Pasów" zna jednak wartość piątkowego przeciwnika. - Jastrzębie ma mocne trzy piątki. Każda z nich może decydować o losach meczu. Nie obawiamy się jednak nikogo. Szanujemy rywala, ale chcemy zagrać swoje i wygrać - zapewnia.

Po tym meczu nastąpi przerwa w rozgrywkach Ekstraligi spowodowana zgrupowaniem reprezentacji Polski. Co prawda, Chmielewski nie dostał powołania (jest na liście rezerwowej), ale zagra w Polsce B w grze kontrolnej właśnie przeciwko pierwszej drużynie „biało-czerwonych". - Jasne, że potraktuję ten mecz jako szansę, bo nie ukrywam, że chciałbym występować w pierwszej reprezentacji. Mam nadzieję, że tym występem udowodnię trenerom, że jestem na tyle przydatny, by dać mi szansę - wierzy Chmielewski.

DG