Aleš Ježek: W imieniu drużyny przepraszam za ten mecz
W Derbach Małopolski górą okazała się oświęcimska Re-Plast Unia, która zwyciężyła 7:1 i umocniła się na pozycji wicelidera Tauron Hokej Ligi. Wpływ na wynik miała pierwsza tercja, w której rywale zaaplikowali nam aż cztery gole. Po meczu głos zabrał Aleš Ježek:
- Od początku nie graliśmy tak, jak sobie to zakładaliśmy przed meczem. Jest to tylko i wyłącznie nasza wina. Cała drużyna popełniła zbyt wiele błędów. Był to po prostu słaby mecz i nie mamy nic na swoje usprawiedliwienie – mówi kapitan 12-krotnych mistrzów Polski.
W drugiej tercji krakowianie próbowali jeszcze gonić wynik, czego dowodem było trafienie Tomáša Vildumetza. Było to jednak wszystko, co nasza drużyna miała do zaoferowania, bowiem następne gole również padły łupem graczy z Oświęcimia.
- Ciężko się gra, gdy na samym początku dostaje się kilka bramek. Rywale z kolei w pełni kontrolowali ten mecz, ich gra była spokojna i przemyślana. My ze swej strony próbowaliśmy jeszcze coś zmienić, ale jeden gol to zdecydowanie za mało – analizuje czeski defensor, który zwrócił się również do Kibiców Comarch Cracovii:
- W imieniu drużyny chciałbym bardzo przeprosić wszystkich naszych Kibiców za dzisiejszy występ. To jest niewybaczalne. Byliście fantastyczni i do końca nas wspieraliście, a my na to nie zasłużyliśmy.
Kolejne spotkanie Pasy rozegrają 2 listopada w Jastrzębiu, a na Siedleckiego powrócą 15 listopada w ostatnim meczu drugiej rundy rozgrywek. Naszym rywalem będzie wówczas Marma Ciarko STS Sanok.