Aapo Alapuranen: Musimy być skoncentrowani od samego początku

  • Wywiady
09.03.2024
Aapo Alapuranen: Musimy być skoncentrowani od samego początku

- Rywal od początku wywierał na nas sporą presję i rzucił się do ataku. Udało się wyrównać, ale pierwsze dziesięć minut było bardzo słabe w naszym wykonaniu. W kolejnym meczu musimy od razu narzucić swój styl gry i nie pozwolić zepchnąć się do defensywy – powiedział napastnik Aapo Alapuranen po porażce 2:5 w Oświęcimiu.  

Straciliście gola już w 26. sekundzie meczu w Oświęcimiu. Co miało na to wpływ?

Przeciwnik już od pierwszego wznowienia wywierał na nas sporą presję i rzucił się do ataku, a my nie byliśmy na to gotowi. Musimy nad tym popracować.

Ten gol jednak was nie załamał, bo niemal od razu wyrównaliście…

Wiedzieliśmy, że to dopiero początek meczu, a jedna stracona bramka tak naprawdę nic nie znaczy. Musieliśmy szybko odpowiedzieć, by rywal za bardzo nie uwierzył w siebie. Szkoda, że później nie udało się przechylić losów meczu na swoją korzyść.

Czym w takim razie Unia jeszcze was zaskoczyła?

Mimo wyrównującej bramki, te pierwsze dziesięć minut było bardzo słabe w naszym wykonaniu. Od początku musimy zachować maksymalne skupienie i nie tracić goli.

W tych play-offach masz już cztery punkty, co sprawia że rosną oczekiwania wobec Ciebie. Czy odpowiada Ci zatem rola jednego z liderów?

Oczywiście, zawsze sprawia mi radość, gdy mogę strzelać i przyczyniać się do goli zdobytych przez kolegów. Moja mocna strona to opanowanie i gra krążkiem, więc staram się to maksymalnie wykorzystywać. Najważniejsza jednak jest drużyna, a indywidualne statystyki zawsze schodzą u mnie na dalszy plan.

Świetnie współpracuje Ci się z partnerami z ataku – Gustafem Berlingiem i Johanem Lundgrenem. Czy jest to związane z tym, że wszyscy pochodzicie z krajów skandynawskich?

Od początku dobrze się dogadujemy. Na pewno spory wpływ ma na to fakt, że dobrze posługuję się językiem szwedzkim, a dzięki temu nie ma problemów ze wzajemnym zrozumieniem i komunikacją.

Tą porażką skomplikowaliśmy sobie sytuację, ale wciąż do awansu potrzebujemy dwóch zwycięstw. Co musimy poprawić, by we wtorek przedłużyć tę serię?

Trzeba od początku narzucić swój styl gry, dłużej utrzymywać się przy krążku i uważniej grać w obronie. Powinniśmy też częściej atakować i nie pozwolić zepchnąć się do defensywy.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ