33. kolejka PLH: Cracovia - Podhale (zapowiedź relacji live)

Starcie Cracovii z Podhalem do małe derby Małopolski, w których faworytem jest ekipa trenera Rudolfa Rohacka. Pasom może być trochę łatwiej o zwycięstwo, ponieważ Szarotki przyjadą do Krakowa osłabione brakiem aż siedmiu zawodników. Z powodu różnych urazów nie zagrają: Rafał Dutka, Kasper Bryniczka, Dominik Cecuła, Rafał Ćwikła, Mariusz Jastrzębski oraz Sebastian Łabuz.
W zespole mistrzów Polski wciąż niezdolni do gry są Nick Sucharski oraz Aron Chmielewski, który ma byc gotowy na wyjazdowy pojedynek z JKH GKS Jastrzębie. Po poniedziałkowej decyzji Zarządu PZHL do końca sezonu nie będzie mógł grać Daniel Laszkiewicz, ponieważ jego wniosek o kasację wyroku został odrzucony.
- Nie zapowiada się łatwe spotkanie, Podhale jest już innym zespołem i na "dwucyfrówkę" nie ma co liczyć - tonuje nastroje trener Rohacek.
Nowotarżanie w ostatnich meczach napsuli sporo krwi GKS-owi i Ciarko, przegrywając po zaciętych bojach tylko jedną bramką. - Podhale namieszało w ostatnich meczach, teoretyczni faworyci musieli się mocno nagimnastykować, by z nimi wygrać - dodaje Leszek Laszkiewicz.
- Musimy zagrać jak najlepiej w tyłach, strzelić szybko kilka bramek i ustawić sobie mecz, by nie dopuścić do nerwowej końcówki. Gramy u siebie, to jest naszym niewątpliwym atutem. Liczymy na wsparcie kibiców i zrobimy wszystko, aby komplet punktów pozostał w Krakowie - dodał "Laszka".
Poprzedni mecz na swojej tafli z teoretycznie słabszym rywalem - Nestą Karawelą Toruń - prasa zapowiadała jako spacerek, a Stalowe Pierniki postawiły trudne warunki i skończyło się tylko 4:1 dla Pasów. Czy mecz z Podhalem może mieć podobny przebieg? - Nie ma już w naszej lidze łatwych spotkań, poziom się wyrównał i nawet ci potencjalnie słabsi rywale sprężają się na każdy mecz, by pokazać się z jak najlepszej strony - uważa Leszek.
- Nowotarżanie zaczęli grać bardzo odpowiedzialnie w obronie, stać ich na strzelenie kilku bramek i mamy tego świadomość. Nie będzie łatwo, mimo że goście zagrają bez siedmiu kontuzjowanych zawodników. Naszym obowiązkeim jest jednak to, aby mecze u siebie wygrywać i postaramy się z całych sił, by tak też było we wtorkowy wieczór - zakończył młodszy z braci Laszkiewiczów.
Początek meczu Cracovia - Podhale o godzinie 18:30. Zapraszamy wszystkich na lodowisko przy Siedleckiego, nasi mistrzowie liczą na wasze wsparcie! Można też śledzić naszą relację live, która znajduje sie tutaj.
TG